Pierwsze kroki dziecka w przedszkolu są nie tylko ekscytujące, ale także pełne wyzwań. Nigdy nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć, w jaki sposób nasze maluszki odbiorą pierwsze bodźce płynące z nowego środowiska przedszkolnego i jak się wtedy zachowają. Możemy tylko przypuszczać, jak może to wyglądać, bo jako rodzice znamy najlepiej nasze dziecko. Każde dziecko ma jednak swój temperament, różne zasoby i pochodzi z innego środowiska, co sprawia, że proces adaptacji jest niezwykle indywidualny.
Modele zachowań adaptacyjnych
Model pełnej adaptacji
Dzieci prezentujące ten model adaptacji bez problemu wchodzą w interakcje z grupą rówieśniczą i personelem przedszkola. Są śmiałe, odważne, często mają dobrze rozwiniętą mowę i bogate słownictwo, co pozwala im na lepszą komunikację z innymi. Wysoki poziom rozwoju społecznego ułatwia im funkcjonowanie w przedszkolu. Takie dzieci przeważnie wcześniej uczęszczały do żłobka, co dało im doświadczenie w przebywaniu w grupie rówieśniczej.
Model częściowej adaptacji
Dzieci w tym modelu są typem obserwatorów. Wchodząc do sali, najpierw stają z boku i bacznie przyglądają się temu, co się w niej dzieje. Są raczej milczące i nie wychylają się. Po jakimś czasie to mija – dziecko zaczyna współpracować, inicjować zabawy z innymi i czuje się pewniej. Proces adaptacji może trwać dłużej, ale kończy się sukcesem.
Model przejściowej dysadaptacji
Dzieci w tym modelu przejawiają dużą nadwrażliwość emocjonalną na początku. Są bardzo płaczliwe, nie radzą sobie z tęsknotą za rodzicami, stronią od rówieśników i nie reagują na nauczyciela, który chce im pomóc. W momencie zapomnienia, dają się namówić na współpracę, np. na wspólne oglądanie książeczek czy układanie puzzli, ale potem znów wraca płacz i rozżalenie. Takie dzieci często chorują, a po powrocie do przedszkola muszą na nowo przyzwyczajać się do nowych warunków.
Model dysadaptacji społecznej
Dzieci w tym modelu mają bojowe nastawienie do nowej sytuacji. Ich sposobem na radzenie sobie w nowym środowisku jest agresja w stosunku do innych dzieci i personelu przedszkolnego. Po jakimś czasie to mija, ale początkowo może być trudne dla otoczenia. Takie zachowanie wynika z zachwiania poczucia bezpieczeństwa i obaw, czy rodzic na pewno po nie wróci.
Model dysadaptacji emocjonalnej
Dzieci w tym modelu nie płaczą ani nie protestują przy zostawaniu w przedszkolu, ale na ich twarzach często gości smutek i ciężko jest je rozweselić. W dużym skupieniu wykonują przedszkolne zadania, ale brakuje im energii. Nie wychodzą same z inicjatywą zabawy z dziećmi i nauczycielem.
Wnioski dla rodziców
Rodzice często zastanawiają się, dlaczego ich dziecko płacze, nie chce współpracować, a inne dzieci już po kilku dniach chętnie zostają w przedszkolu.
Zamiast zamartwiać się i szukać winy w sobie, dziecku lub w placówce, warto zapoznać się z różnymi modelami zachowań adaptacyjnych. Każde dziecko jest inne i posiada inne predyspozycje do radzenia sobie w stresowych sytuacjach. Ważne jest, aby dać dziecku czas i wsparcie, jakiego potrzebuje, aby przejść przez proces adaptacyjny w przedszkolu.
Pamiętajmy, że adaptacja to proces, który wymaga cierpliwości i zrozumienia. Każde dziecko przechodzi przez niego na swój własny sposób, a naszym zadaniem jest wspieranie go w tym trudnym, ale i niezwykle ważnym etapie życia.